Choć niekorzystny wpływ na zdrowie izomerów trans potwierdzają badania naukowe, wciąż są one obecne w składzie niektórych dostępnych na rynku produktów spożywczych. By więc bardziej świadomie podejmować decyzje zakupowe – warto wiedzieć, w jakich dokładnie. Tłuszcze trans naturalnie występują m.in. w przetworach mlecznych czy wołowinie, jednak ich istotnym źródłem we współczesnej diecie może być także żywność wytwarzana przemysłowo. Czy rzeczywiście, jak wciąż często się uważa, ich źródłem może być także margaryna? Sprawdźmy.

Izomery trans – gdzie występują?

Izomery trans mogą występować w żywności naturalnie, jak również powstawać w sposób przemysłowy. Naturalnie występujące izomery trans znajdziemy m.in. w takich produktach spożywczych, jak mleko, śmietana, tłuste sery, masło oraz w mięsie zwierząt przeżuwających, czyli np. krów i owiec. Oleje roślinne z natury nie są źródłem tłuszczów trans. Izomery typu trans powstają jednak poprzez przemysłowe, częściowe uwodornienie/utwardzenie olejów roślinnych, dzięki czemu z konsystencji płynnej przechodzą w stałą.

Izomery trans mają wpływ przede wszystkim na ryzyko rozwoju chorób układu sercowo — naczyniowego oraz zmian miażdżycowych. Przyczyniają się do wzrostu poziomu „złego cholesterolu” (LDL) oraz obniżenia poziomu „dobrego cholesterolu” (HDL) w surowicy.

Zawartość tłuszczów trans w konkretnych produktach z danej kategorii może być różna. Znaleźć je możemy m.in. w niektórych wyrobach cukierniczych, ciastkach, czy słodyczach. Konkretne dane na temat zawartości tłuszczów trans, sprawdzić można w bazie Państwowego Zakładu Higieny (dostępnej online – https://izomery.pzh.gov.pl/).

Izomery trans – jak sprawdzić dany produkt?

Zgodnie z prawem polskim i europejskim, producenci żywności nie mogą umieszczać na opakowaniach informacji na temat zawartości izomerów trans w produktach. Istnieje jednak sposób, by sprawdzić, czy w składzie danego produktu znajdują się izomery trans. Jeżeli wśród składników znajdziemy informację o zawartości „częściowo uwodornionych/częściowo utwardzonych olejów roślinnych” oznacza to, iż produkt jest ich źródłem. To właśnie w efekcie CZĘŚCIOWEGO uwodorniania/utwardzenia powstają izomery trans.

Oleje całkowicie utwardzone (w odróżnieniu od tych częściowo utwardzonych) nie posiadają wiązań podwójnych w cząsteczkach kwasów tłuszczowych i dlatego nie stanowią źródła kwasów tłuszczowych typu trans. Przy reakcji CAŁKOWITEGO uwodorniania wytwarzają się natomiast kwasy tłuszczowe nasycone.

Margaryny bez tłuszczów trans

Obecnie (a praktycznie od kilku już lat) margaryny kubkowe, w tym roślinne produkty firmy Upfield do smarowania pieczywa, są tzw. beztransowe. W „e-Bazie izomerów trans” Państwowego Zakładu Higieny podano, że średnia zawartość izomerów trans w margarynach kubkowych (czyli tych przeznaczonych przede wszystkim do smarowania, np. na śniadanie) w Polsce wynosi: 0,06 g/100 g, a więc jest znikoma. Warto dodać, że w kilku krajach Europy, Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie wprowadzono limity zawartości izomerów trans w tłuszczach: poniżej 2 g/100 g. Oznacza to, że polskie margaryny kubkowe są znacznie poniżej tego limitu. Wprowadzenia takiego limitu oczekujemy w całej Unii Europejskiej, a więc też w Polsce, a taki limit spełniamy już dziś.

Dodaj komentarz